LENA. Helena Kowalewicz-Wegner i łódzka szkoła projektowania biżuterii.

11 października 2016
Justyna Stasiewicz
Array

22 Września 2016 roku, w przepięknym budynku Galerii Willa mieszczącym się przy ul. Wólczańskiej 31 w Łodzi, odbyła się niezwykle interesująca wystawa. Ekspozycja składała się głównie z biżuterii wykonanej przez dawnych studentów Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Akademii Sztuk Pięknych im. Wł. Strzemińskiego w Łodzi), oraz  z 8 unikatowych eksponatów sygnowanych przez Helenę Kowalewicz-Wegner.

LENA

Lena Kowalewicz-Wegner to niezwykle barwna postać, w szczególny sposób związana z historią łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Twórczość Leny Kowalewicz wpisuje się w prąd polskich awangardzistów z Władysławem Strzemińskim i Katarzyną Kobro na czele. Znaczny wpływ na artystkę wywarła również sztuka jej męża, Stefana Wegnera. Lena była wszechstronnie uzdolniona, nie ograniczała swoich działań twórczych do jednej dyscypliny: poza malarstwem czy rzeźbą, świetnie odnalazła się w świecie biżuterii.

Na czarno-białej fotografii: Helena Kowalewicz-Wegner

Na czarno-białej fotografii: Helena Kowalewicz-Wegner

Helena Kowalewicz-Wegner urodziła się w 1924 roku w Wilnie. Studiowała na Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, gdzie w 1959 roku założyła pierwszą w Polsce Pracownię Drobnych Form (obecnie Katedrę Biżuterii). Sama artystka opracowała autorską metodę kształcenia, którą stosowała na swoich studentach. Składała się ona z sześciu głównych zasad:

  1. Podstawą kształtowania współczesnej biżuterii jest myślenie abstrakcyjno-przestrzenno-rzeźbiarskie.
  2. Przeciwstawianie się zdobieniu i powierzchownej estetyce przedmiotu z położeniem nacisku na precyzyjne budowanie formy w oparciu o założenia sztuki czystej.
  3. Wydobywanie charakterystycznych cech surowca, unikanie imitacji, oraz budowanie formy w logicznym związku z użytym tworzywem.
  4. Podkreślanie współzależności charakteru ubioru, biżuterii, typu urody.
  5. Indywidualizacja procesu nauczania w stosunku do poszczególnych studentów celem wydobycia ich zróżnicowanych predyspozycji twórczych.
  6. Nawiązanie do doświadczeń wyniesionych z pracowni ogólnych i przenoszenie doświadczeń zdobytych w pracowni biżuterii na inne dziedziny sztuki.
Wystawa LENA

Wystawa LENA

Helena Kowalewicz - Wegner - obroża z wisiorem, mosiądz 1973

Helena Kowalewicz-Wegner – obroża z wisiorem, mosiądz 1973

Niezwykle ważne w metodzie nauczenia Leny Kowalewicz-Wegner było właśnie to indywidualne podejście do studentów. Niejednokrotnie prosiła o to, by jej podopieczni na zajęcia przynosili swoje prace stworzone w pracowniach ogólno-plastycznych. Dla niej sztuka piękna i sztuka projektowa były dla siebie dziedzinami stojącymi z sobą ramię w ramię. Jedna mogła czerpać doświadczenie z drugiej i prowadzić do stworzenia przedmiotu doskonale wpisującego się w pojęcie sztuki wysokiej, opartego o zasady kompozycji, kontrastu, rytmu. Dla artystki nie bez znaczenia była również relacja między biżuterią a ludzkim ciałem – w jej pracowni studenci musieli zmierzyć się między innymi z ćwiczeniem badającym zależności między ludzką sylwetką a zaprojektowanym przedmiotem.

Irena Kolanowska - naszyjnik żywica, rezolan

Irena Kolanowska – naszyjnik żywica, rezolan

Łódzki design z lat 1959 – 1979

Przygaszone światła, elegancko ubrani goście, przytłumione rozmowy nad szklanymi gablotami: tak witała nas wystawa w dniu wernisażu. Do głównego pomieszczenia prowadziły schody przyozdobione czerwonym dywanem, po prawej stronie, na małym stoliku, rozdawane były wydrukowane informacje o autorach i historii prezentowanych prac. Pierwsze co rzucało się w oczy to dbałość o szczegóły: przemyślane podświetlenie biżuterii eksponowanej w kontekście przepięknych, czarno – białych fotografii z lat 60-tych. Widać było, że ktoś poświęcił wiele czasu i serca, by każde z dzieł należycie podkreślić.

Otwarcie wystawy

Otwarcie wystawy

Inicjatorami, dzięki którym odbyła się wystawa, byli Sergiusz Kuchczyński oraz Olga Podfilipska-Krysińska. To oni spędzili wiele godzin przeszukując archiwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, Centralnego Muzeum Włókiennictwa oraz Muzeum Miasta w Łodzi tworząc wydarzenie – perełkę, ukłon w stronę własnej historii o mocnym podłożu merytorycznym.

Moim zdaniem to niezwykle piękna inicjatywa, z której należy brać przykład – nie godzi się zapominać o korzeniach i nie przekazywać dalej wiedzy o początkach, wielkich ludziach i ich artystycznych dorobkach.

Kuratorzy wystawy: dr Olga Podfilipska - Krysińska, dr Sergiusz Kuchczyński

Kuratorzy wystawy: dr Olga Podfilipska – Krysińska, dr Sergiusz Kuchczyński

Oprawa graficzna wystawy

Tak duży projekt wymagał oczywiście zaangażowania większej ilości osób, niż tylko wspomniana dwójka kuratorów. Przy ekspozycji oraz oprawie graficznej wystawy pomagał Mariusz Andryszczyk, autor jednego z piękniej wydanych katalogów, jakie do tej pory miałam okazje widzieć. Teksty zamieszczone w katalogu są w języku polskim i języku angielskim. Zawiera on nie tylko zdjęcia prac, cytaty z osobistych notatek Leny Kowalewicz-Wegner czy fotografię biżuterii prezentowanej na modelkach – byłych studentkach WSSP. W wydanym albumie znajdziemy kolorowe szkice, projekty wykonane przez artystkę, archiwalne zdjęcia pracowni Leny Kowalewicz-Wegner oraz przede wszystkim bardzo dokładne opisy poszczególnych przedmiotów biżuteryjnych, kawał historii łódzkiego świata artystycznego z dawnych lat.

Katalog wystawy - projekt graficzny Mariusz Andryszczyk

Katalog wystawy – projekt graficzny Mariusz Andryszczyk

Krystyna Kycia - Świnoga, zegarek 1971-72

Krystyna Kycia-Świnoga, zegarek 1971-72

Elżbieta Jungowska - broszka, tworzywo sztuczne, mosiądz, 1964-65

Elżbieta Jungowska – broszka, tworzywo sztuczne, mosiądz, 1964-65

Tworzywo sztuczne, rezolan, bakelit, mosiądz

Tworzywo sztuczne, rezolan, bakelit, mosiądz jak również różnego rodzaju półprodukty, będące odpadami przemysłowymi to materiały, które królowały wśród biżuterii zaprojektowanej przez studentów ówczesnej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Recykling polegający na zastosowaniu powtarzalnych elementów pochodzących z fabryk, był podyktowany z jednej strony sytuacją państwa w tamtych latach, gdzie kontakt z zachodem był utrudniony, z drugiej otwartością samej Leny Kowalewicz-Wegner, która dostrzegła potencjał w czymś, co dla kogo było jedynie odpadem. To bardzo nowatorskie jak na tamten okres rozwiązanie wzbudzające powszechne zainteresowanie.

Wystawa LENA. Helena Kowalewicz-Wegner i łódzka szkoła projektowania biżuterii to nie tylko rarytas dla historyków sztuki badających dzieje polskich artystów. To przede wszystkim lekcja dla młodego pokolenia, które zyskało szanse na zetknięcie się z przedmiotami i historią, do której we własnym zakresie mogłoby nie dotrzeć. Dodatkowo aktualność prezentowanych obiektów, mimo upływu takiej ilości czasu, jest czymś, co może być bolesnym pstryczkiem w nos dla początkujących artystów, przekonanych, że odkryli swoim projektem Amerykę – nie mając bladego pojęcia o tym, że podobne rozwiązania były stosowane już pół wieku wcześniej.

Kończąc, mogę jedynie serdecznie zachęcić do odwiedzenia Łodzi i tej wspaniałej wystawy. Będzie to możliwe jeszcze do 13 listopada 2016 roku.

Krystyna Dobrzańska - diadem, stal miedziowana, tworzywo sztuczne, 1969-70

Krystyna Dobrzańska – diadem, stal miedziowana, tworzywo sztuczne, 1969-70

Źródła:

1.) LENA. Helena Kowalewicz-Wegner i łódzka szkoła projektowania biżuterii lata 1959-1979, Katalog wystawy, 22.09.2016-13.11.2016, Galeria Willa, ul. Wólczańska 31, Łódź, Redakcja: Małgorzata Dzięgielewska, Miejska Galeria Sztuki w Łodzi, Łódź 2016, ISBN: 978-83-63942-10-6

2.) Złote Kreacje, Jubileusz 50-lecia sztuki projektowania biżuterii w ASP w Łodzi, Redakcja Ewa Effenberg, Akademia Sztuk Pięknych im. Wł. Strzemińskiego w Łodzi, Łódź 2008, ISBN: 978-83-88503-57-0

Powiedz nam co o tym sądzisz