Festiwal SREBRO w Legnicy – 2016

27 maja 2016
Justyna Stasiewicz
Performance grupy Au+ w trakcie Festiwalu SREBRO w Legnicy. Array

W dniach 20-22 maja w Legnicy odbyła się kulminacja 37 edycji Festiwalu SREBRO. Festiwal ten to nie tylko konkurs biżuterii współczesnej – to również ogólnoświatowy przegląd tego, co współcześni artyści tworzą oraz jakiego rodzaju tematy, techniki i materiały są im bliskie.

W ramach tegorocznej kulminacji imprezy odbyło się 25 wernisaży. Mogliśmy zobaczyć między innymi interesujące wystawy indywidualne, takie jak Poruszenie Jami Chung czy Gdzie istnieje świat równoległyMarii Ishikawa. Bogate wystawy zbiorowe, w tym z corocznego cyklu Srebrne Szkoły, wystawę Znaki Obecności pedagogów z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, Zapomniane psy i niespotykane kwiaty autorstwa Tabea Reulecke i Daniela Malev, prace stowarzyszenia Jewellery Art Concept, a to raptem mała część z całości.

Tabea Reulecke

Tabea Reulecke

Daniela Malev - Biżuteria z ziemniaków

Daniela Malev – Biżuteria z ziemniaków

Jeemin Jamie Chung

Jeemin Jamie Chung

Miasto i SREBRO

Tematem przewodnim festiwalu było Miasto. Artyści tworzący biżuterię współczesną mieli więc okazję zastanowić się jakiego rodzaju zjawiska czy problemy wiążą się z przestrzenią miejską i jak w to wszystko wpisuje się człowiek, jako jednostka społeczna. Efekt tych rozważań mieliśmy okazję obejrzeć na dwóch pokonkursowych wystawach: głównej, mającej miejsce w Galerii Sztuki w Legnicy, będącej zbiorem biżuterii wyselekcjonowanej przez prestiżowe jury oraz drugiej, odbywającej się w Holowni (holu starego ratusza) skupiającej prace, które do konkursu się nie zakwalifikowały.

Wystawa pokonkursowa w ramach Festiwalu Srebro

Wystawa pokonkursowa w ramach Festiwalu Srebro

Artyści, wystawy, rozmowy

W trakcie kulminacji festiwalu, miało miejsce sympozjum podzielone w tym roku na dwie części: Trochę klasyki i Trochę praktyki. Szczególnie interesujące były wykłady artystów na temat ich twórczości, które pozwalały spojrzeć zupełnie z nowej strony na biżuterię, którą prezentowali w ramach własnych wystaw.

Sesja Granice Sztuki Globalnej: MIASTO - Mekka, Eldorado, Mordor, czyli współczesne uniwersum

Sesja Granice Sztuki Globalnej: MIASTO – Mekka, Eldorado, Mordor, czyli współczesne uniwersum

W mojej opinii jednym z lepszych wykładów z tego cyklu był Kiedy dorastałem, po prostu chciałem być gdzie indziej – autorstwa Jorge Manilla. Artysta pokazał nam swój rodzinny Meksyk, widziany z jego perspektywy jako miasto wielkich kontrastów. Opowiedział nam po trochu o tym kim jest, gdzie się wychował i gdzie żyje obecnie. Wyjaśnił też jak jego życie wpłynęło na stosunek jaki ma do biżuterii oraz, że w przypadku jego prac, lepiej je odczuwać, przeżywać niż oglądać.

We wstępie do katalogu opisującego jego wystawę czytamy:

Biżuteria to dla mnie coś więcej niż tylko tworzenie przedmiotów o wartości estetyczniej… Tworzenie biżuterii daje mi wiele możliwości do badania i próby zrozumienia życia.

– Jorge Manilla

Jorge Manilla kocha czerń – i widać to wyraźnie w jego twórczości. Dla niego kolor czarny nie jest jednak smutny czy depresyjny. Jest miejscem, w którym zaczyna się światło – tym punktem pomiędzy mrokiem a jasnością, od którego zaczyna się droga do światła.

Wernisaż wystawy Jorge Manilla

Wernisaż wystawy Jorge Manilla

wystawa autorstwa Jorge Manilla

Wystawa autorstwa Jorge Manilla

Chciałbym przymierzyć Twoje ciało

W tym samym miejscu, w którym mogliśmy obejrzeć biżuterię Jorge Manilla, miała miejsce wystawa Sergiusza Kuchczyńskiego, będąca efektem jego obrony doktorskiej. Ekspozycja składała się z trzech części o osobnych tytułach: Chciałbym przymierzyć Twoje ciało, Zwiąż mnie oraz Ochraniaj mnie ochronnie – stanowiących coś na rodzaj podrozdziałów do głównego tematu wystawy, który brzmiał: Gorset.

Biżuteria Sergiusza Kuchczyńskiego została podkreślona przez zdjęcia Dominiki Sadowskiej, które wyeksponowano na ścianach, między poszczególnymi obiektami.

Otwarcie wystawy Sergiusza Kuchczyńskiego

Otwarcie wystawy Sergiusza Kuchczyńskiego

Wernisaż wystawy Sergiusza Kuchczyńskiego

Wernisaż wystawy Sergiusza Kuchczyńskiego

Wystawa  Sergiusza Kuchczyńskiego nie była jednak jedyną, która została podkreślona przez zdjęcia innego artysty: B(e)e black, to tytuł jednego z debiutów odbywających się w tym roku, w trakcie Festiwalu Srebra. Autorką prac eksponowanych na wspomnianej wystawie byłam ja (Justyna Stasiewicz) a całość uświetniły fotografie wykonane prze mojego brata (Rafał Stasiewicz).

Justyna Stasiewicz

Justyna Stasiewicz

Od Spermheart do Pana Zen

Jedną z wystaw indywidualnych, która spotkała się ze szczególnie ciepłym przyjęciem – wynikającym z jej dowcipności i nienachalnego wmanewrowania odbiorcy w zabawną grę skojarzeń, była Od Spermheart do Pana Zen autorstwa Felieke van der Leest. To, co można było zaobserwować na wystawie, w kliku zgrabnych słowach opisała Monika Szpatowicz w wstępie do katalogu z wystawy:

Zoo Felieke jest w istocie teatrem i grą z potocznymi wyobrażeniami, przeglądem ludzko-zwierzęcych typów i charakterów, jest jedną wielką zabawą i metaforą.

Felieke van der Leest

Felieke van der Leest

Nim przejdę do listy laureatów nagrodzonych w tegorocznej edycji konkursu biżuterii współczesnej w Legnicy, chciałabym wspomnieć jeszcze dwie wystawy. Trzeba mieć jednak na uwadze, że cały festiwal był niezwykle treściwy i nie sposób omówić w pełni wszystkich artystów czy wydarzeń, które weszły w jego skład, a przynajmniej trzeba by poświęcić na to więcej, niż jeden artykuł. Tym bardziej, zachęcam do zapoznania się z pełnym programem festiwalu, który można znaleźć na stronie Galerii Sztuki w Legnicy.

Performance razy kilka

W tym roku po raz kolejny zawitała do Legnicy grupa Au+, będąca obok Lis2 jedną z najbardziej aktywnych polskich grup twórców biżuterii artystycznej. Jest to w całości męska grupa, w skład której wchodzą Marcin Bogusław, Bartosz Maria Chmielewski, Filip Jackowski i Michał Wysocki.

Artyści ci przygotowali interesujący performance pod tytułem 1064°C, który odbył się w trakcie pierwszego dnia tegorocznej kulminacji festiwalu.

Au+

Au+

Au+

Au+

Ostatnią wystawą, o której wspomnę nieco szerzej, będzie ta autorstwa Woytka Rygało In the shadow. Artysta do ostatniej chwili ukrywał przed widzami prace, które wykonał, a które goście festiwalu mogli ukazać światu jedna po drugiej, dopiero w trakcie uroczystego otwarcia.

Woytek Rygało - In the shadow

Woytek Rygało – In the shadow

Woytek Rygało - In the shadow

Woytek Rygało – In the shadow

Woytek Rygało - In the shadow

Woytek Rygało – In the shadow

Kończąc relację z festiwalu, chciałabym zaprezentować prace, które zostały nagrodzone w ramach flagowego konkursu tegorocznego SREBRA. Jak co roku odbyła się uroczysta ceremonia wręczania nagród, w trakcie której miejsce miał krótki performance, autorstwa Mieczysława Gryzy. Artysta, przy pomocy elektrycznego młotka uszkodził część ściany zabytkowego ratusza, a powstałe w ten sposób odpadki, zawinął w kawałek materiału i zabrał ze sobą. Skutkiem całego zdarzenia była fala dyskusji związanych z jednej strony z ochroną zabytków (a warto wspomnieć, że praca Mieczysława Gryzy, którą przygotował na konkurs, właśnie tego się tyczyła) z drugiej z tym co wolno a czego nie wolno robić artyście.

Mieczysław Gryza

Mieczysław Gryza

Nagrodzone prace w tegorocznej edycji Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej MIASTO:

Tove Knuts - Szwecja

Tove Knuts – Szwecja, Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – 10 000 PLN + 1 kg srebra ufundowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

Powiedz nam co o tym sądzisz